
Lifting piersi to jeden z tych zabiegów, o których mówi się coraz więcej – ale często nie do końca zgodnie z prawdą. Wiele kobiet, które rozważają poprawę wyglądu biustu, trafia na sprzeczne informacje, które mogą wzbudzać niepotrzebne obawy. Czas więc rozprawić się z najczęstszymi mitami na temat liftingu piersi i pokazać, jak naprawdę wygląda ten zabieg.
Mit 1: Lifting piersi to to samo co powiększanie
To najczęstsze nieporozumienie. Choć oba zabiegi dotyczą piersi, mają zupełnie inne cele. Lifting piersi w Klinice Stachur&Drozd https://stachuradrozd.pl/chirurgia-plastyczna/lifting-piersi/ polega na uniesieniu i ujędrnieniu biustu – bez zmiany jego objętości. Chirurg usuwa nadmiar skóry i modeluje kształt piersi, przywracając im bardziej młodzieńczy wygląd. Jeśli objętość gruczołu jest odpowiednio duża, aby uzyskać zadowalający pacjentkę efekt, nie dodaje się implantów ani nie wprowadza żadnych wypełniaczy. Jeśli pacjentka marzy również o większym rozmiarze, lifting można połączyć z powiększaniem, ale nie jest to konieczne.
Mit 2: Po liftingu biust wygląda nienaturalnie
W rzeczywistości jest odwrotnie. Celem liftingu nie jest stworzenie sztucznego efektu, tylko przywrócenie piersiom kształtu, który często zanikł np. po ciąży, karmieniu lub utracie wagi. Dobry chirurg nie zmienia tego, kim jesteś – tylko subtelnie poprawia to, co zmienił czas. Dobrze wykonany lifting sprawia, że piersi wyglądają naturalnie, są proporcjonalne do sylwetki i zachowują swój indywidualny charakter.
Mit 3: Zabieg jest bolesny i wymaga długiej rekonwalescencji
Jak każdy zabieg chirurgiczny, lifting piersi wiąże się z okresem regeneracji, ale większość pacjentek zaskakuje, jak szybko wracają do codziennego życia. Dzięki nowoczesnym technikom cięcia są minimalne, a dyskomfort – ograniczony. Zwykle już po kilku dniach można funkcjonować normalnie (z pewnymi ograniczeniami). Do pełnej aktywności wraca się stopniowo, ale bez dramatycznych przerw w pracy czy życiu rodzinnym.
Mit 4: Efekty liftingu są krótkotrwałe
Wiele kobiet martwi się, że po kilku miesiącach biust znowu opadnie. Tymczasem efekty liftingu mogą utrzymywać się przez lata – szczególnie jeśli prowadzi się zdrowy styl życia i dba o stabilną wagę. Oczywiście grawitacja działa na wszystkich, ale dobrze przeprowadzony lifting daje długotrwałe rezultaty. Nie trzeba go powtarzać co rok ani robić poprawek co chwilę.
Mit 5: To zabieg tylko dla kobiet po ciąży
Nieprawda. Z liftingu piersi korzystają kobiety w różnym wieku i z różnych powodów. Zabieg pomaga, gdy:
– piersi straciły jędrność z wiekiem,
– biust asymetrycznie opadł,
– rozmiar piersi się nie zmienił, ale kształt już tak,
– kobieta po prostu chce odzyskać dawną pewność siebie.
Nie trzeba być mamą ani mieć tzw. „konkretnych powodów”, by zdecydować się na lifting. Wystarczy chęć zmiany i rozmowa z doświadczonym chirurgiem.
Mit 6: Blizny po liftingu są bardzo widoczne
To obawa, która często pojawia się przed decyzją o zabiegu. W praktyce – blizny są cienkie, delikatne i umieszczone w miejscach, które łatwo zakryć nawet w bikini. Z czasem bledną i stają się niemal niewidoczne. Nowoczesne techniki szycia i odpowiednia pielęgnacja sprawiają, że ślad po liftingu nie musi być powodem do zmartwień.
Lifting piersi to coś więcej niż tylko poprawa wyglądu – to szansa na odzyskanie komfortu, pewności siebie i radości z własnego ciała. Warto znać fakty i nie dać się zwieść mitom, które mogą blokować decyzję o zmianie na lepsze.